Dziś w klasach trzecich mieliśmy ogromną przyjemność gościć Babcię Anię. Babcia jest chodzącą historią. 96 letnia pani recytowała wiersze, których nauczyła się w dzieciństwie. Bardzo ciekawie opowiadała o zesłaniu podczas II Wojny Światowej całej jej rodziny na Syberię. Jej dzieciństwo nie było usłane różami. Mieszkała w zimnej ziemiance i omal nie umarła na dziwną egzotyczną chorobę. Cierpiała głód i niewygody. Tęskniła za Ojczyzną, do której dane jej było wrócić dopiero po sześciu latach niewoli. Mimo tego, dziś jest radosną, wesołą staruszką, wspaniale nawiązującą relacje z młodymi ludźmi. Dzięki jej opowieściom mogliśmy przez chwilę zadumać się nad losem tych, dzięki którym żyjemy w wolnej Ojczyźnie. Pani Ania jest prababcią jednego z naszych uczniów – Damiana.
Dziękujemy Babci Ani za przybycie do nas i życzymy jej duuuuuużo zdrowia.
Sprostowanie – bardzo przepraszamy babcię Anię za pomyłkę dotyczącą wieku. Pani Ania na 93 lata, nie 96.
20191107_094904